Długość Wędki - a Łowienie z Łodzi
W środowisku wędkarskim panuje opinia/stereotyp, że łowiąc z łodzi należy posługiwać się krótkimi wędziskami z przedziału 1,80m do 2,40m. Czy faktycznie tylko krótkie wędki są odpowiednie do łowienia z łódek lub pontonów? Czy faktycznie mniejsza długość jest atutem czy przeszkodą? Co tak naprawdę dają krótkie wędki?
Na terenie całej Polski znajdziemy wiele miejsc, gdzie wędkarze mają do dyspozycji różnorodne łowiska: małe i duże rzeki, jeziora, zalewy. Na jednych z nich można osiągać rewelacyjne wyniki łowiąc z brzegu, a na innych trzeba skorzystać z łodzi, aby móc dotrzeć do rybodajnych miejsc. Czy w każdym przypadku należy zmieniać długość wędki, mimo iż celem wypadu jest ten sam gatunek ryby, a rodzaj i ciężar przynęt również niczym się od siebie nie różni?
Otóż mam pocieszająca wiadomość głównie dla wędkarzy przymierzających się kupna nowych zestawów, odpowiednich do łowienia z łodzi lub z brzegu, że w obu przypadkach doskonale sprawdzi się wędka np. o długości 2,70m (najczęściej spotykana i używana). Bo co tak naprawdę daje nam krótkie wędzisko? Szczerze mówiąc, nie potrafię uznać za jednoznacznie przekonujące mnie argumenty, nic poza sytuacją, gdy celem naszego wypadu będą sandacze. W przypadku łowienia z opadu, faktycznie podbicie krótką, sztywną wędką jest bardzo szybkie, dynamiczne oraz łatwiejsze do uzyskania, w stosunku do włożonej w to siły i odbywa się praktycznie z nadgarstka. Dłuższa wędka wymaga zdecydowanie większej wprawy i ruchu całego przedramienia, i w sumie na tym w moim przekonaniu kończy się przewaga krótkich wędek nad dłuższymi. Nie zmienia to faktu, że można to odnieść również do łowienia z brzegu...
Chcąc lepiej to uzasadnić, należy na jednej płaszczyźnie postawić łowienie z brzegu i łodzi. W pierwszym przypadku długość wędziska 2,70m - 3,00m przekłada się na dalsze rzuty, lepsze operowanie przynętą w mało dostępnych miejscach, zarośniętych brzegach, dużą kontrolą nad rybą w czasie holu, otrzymanie jej w bezpiecznej odległości od zaczepów zalegających pod brzegiem, na którym stoi wędkarz, większy kont w przypadku łowienia z opadu - długa wędka umożliwia bardziej pionowe podbicia, a długość zanurzonej plecionki jest znacznie mniejsza. Przecież podobną zasadą kierujemy się w czasie łowienia z łodzi. Chcemy obłowić jak największy obszar wody, rynny, przykosy czyli dobrze jak nasze rzuty będą jak najdłuższe, tym samym kont podbicia w przypadku łowienia ryb z opadu również powinien być jak największy (pionowy), mamy lepszą kontrolę nad przynętą prowadzaną wzdłuż brzegu i w okolicach zatopionych drzew. W sytuacji, gdy łowimy w parze, dłuższa wędka pozwala na komfortowe zarzucanie, prowadzenie przynęty bez obawy zaczepienia naszego kolegi lub jego zestawu. Dłuższa wędka okaże się również nieoceniona w czasie samego holu ryby, która może opływać naszą łódź lub próbować pod nią wpłynąć.
W takie sytuacji jesteśmy w stanie bez problemy utrzymać ją w bezpiecznej odległości jak i powstrzymać od wpłynięcia pod łódź, a sam moment podebrania także nie sprawi żadnej trudności. Ważnym argumentem przemawiającym za używaniem takich samych wędek do łowienia z środków pływających, jakich używamy przy łowieniu z brzegu jest fakt, że często łowimy na siedzącą, co znacznie utrudnia prowadzenie zestawów w okolicach burt naszego pontonu lub łodzi, a moment samego wyciągania przynęty z wody jest również mniej "kolizyjny". Do tego pozycja siedząca ma duży związek z wcześniej opisanymi sytuacjami, przemawiając na korzyść dłuższych wędek.
Sama mobilność również nie jest ważnym argumentem, ponieważ złożona wędka o całkowitej długości 2,70m ma rozmiar o połowę mniejszy i nie przeszkadza bardziej w momencie wodowania, pływania niż np. jednoczęściowe wędzisko o długości 1,80m.
Powyższy tekst nie ma na celu przekonywania o słuszności stosowania długich wędzisk do łowienia z łodzi, tym samy tworząc kolejną "niepodważalną prawdę wędkarską". Ma on pokazać wędkarzom rozpoczynających przygodę z łowieniem ze środków pływających, że nie muszą od razu kupować, wędki z przedziału 1,80m - 2,4m uznawanego przez wielu za jedyną słuszną długość. Wystarczy jak zabiorą ze sobą do tej pory używaną wędkę o długości ok. 2,70m. Akurat w tym przypadku można powiedzieć, że mamy do czynienie z uniwersalną długością, odpowiednią do łowienia z łodzi i brzegu. Najważniejszą jednak rzeczą wychodzącą na przeciw wielu teoriom, jest zasadność stosowania sprzętu wędkarskiego najbardziej odpowiadającego naszym predyspozycjom, przyzwyczajeniom i technice łowienia, dzięki czemu będziemy mogli wykorzystać jego możliwości w stu procentach, a samo łowienie będzie przyjemniejsze i bardziej efektywne.