Otwarte Ogólnopolskie Zawody Spinningowe Kleń Wkry 2016 - RELACJA
"Kleń Wkry 2016"- to zaledwie druga odsłona Ogólnopolskich, Otwartych Zawodów Spinningowych organizowanych nad rzeką Wkrą jednak udowodniająca już w praktyce każdy człon swej nazwy...
Niedzielny poranek, 24 potwierdził ogólnopolski charakter imprezy, gdyż swą gotowość do zawodów potwierdziło 134 zawodników pochodzących z całej Polski. Mieliśmy ogromną przyjemność, na porannej odprawie przywitać wędkarzy z Białegostoku, Torunia, Bydgoszczy, Poznania, Mławy, Płocka, Śląska i zapewne jeszcze innych regionów naszego kraju. Setki kilometrów jakie niektórzy z nich musieli przejechać oraz zapowiadana - mało wędkarska pogoda, nie odwiodły ich jednak od stawienia się w tak licznym gronie o 7:00 nad brzegiem Wkry w miejscowości Joniec. Już na samym początku wiedzieliśmy, że różnica w stosunku do ubiegłorocznych zawodów nie tylko pod względem frekwencji ale i także pogody będzie działała na korzyść tegorocznej edycji.
Choć wielu wędkarzy zapewne marzyło o ciepłej kawie oraz schronieniu się przed porywami chłodnego, zachodniego wiatru, to Ci co pamiętali ubiegłoroczne przymrozki, mogli z przekonaniem mówić ,że tym razem mamy sprzyjające warunki. Jak się później okazało, pogoda faktycznie była po naszej stronie, nawet niewielki spadek ciśnienia nie przesłonił zupełnie nieba ciężkimi chmurami, a popołudniowe słońce sprawiło, że kilka warstw ciepłych ubrań stanowiło niepotrzebnym balast. Choć zapewne wielu zawodników po 7 godzinach zmagań z kapryśnymi rybami, tak samo jak rano tak i po południu, myślało jedynie o ciepłym napoju, gorącej grochówce z kuchni polowej oraz tradycyjnym grillu.
Niemniej zanim nastąpiły wszystkie te wydarzenia, Juliusz Wardzyński Prezes Koła Nowe Miasto oraz Radosław Witólski założyciel portalu Wkra Fishing, czyli przedstawiciele współorganizatorów Zawodów "Kleń Wkry" około godziny 8:00 przywitali wszystkich uczestników, przedstawiając ogólne zasady i wyznaczają rozpoczęcie łowienia na godzinę 8:30. Po wspólnym zdjęciu 134 zawodników rozjechało się po wcześniej wylosowanych sektorach/miejscach startowych, jakie w tym roku wyznaczały mosty w Bolęcinie, Sobieskach i Jońcu. Zapewne wędkarze tak samo jak my stali przed wielką niewiadomą, jak ułożą się kolejne godziny "rywalizacji". My pierwsi , a następnie po kolei większość uczestników dowiedziała się, że już po 15 minutach od rozpoczęcia ton zawodom nadała pierwsza ryba, jaka została złowiona u podnóża miejsca zbiórki, a był nią dorodny 50,5cm Kleń. Po takiej wiadomości spadł nam kamień z serca... została złowiona symboliczna ryba zawodów, a do tego w rozmiarze o jakim marzy wielu wędkarzy. Mimo iż wiadomość o niej wzbudzała wiele emocji przez cały dzień, to co jakiś czas spływały do nas informacje o kolejnych kleniach, jaziach lub okoniach, co prawda już nie tak dorodnych, lecz dających punkty swym łowcom. W efekcie w kartach startowych znalazło się:
5 kleni, 16 jazi oraz 77 okoni
Okazało się także, że kilka ryb mogących znacząco odwrócić losy zawodów, przy okazji będąc rekordami życiowymi, pechowo spadło wędkarzom w czasie holu. Niestety często spotykamy się z taką przewortnością sytuacji także w czasie zawodów. Co pokazuje, że mimo bardzo wysokiego poziomu wędkarskiego nierzadko o wynikach decyduje nienamacalny, niezrozumiały i niewytłumaczalny los...
Po emocjonującym dniu i niekiedy mało przyjaznych warunkach pogodowych dobry humor i koleżeńska atmosfera nie opuszczały zawodników, którzy w czasie podliczania wyników wymieniali się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. Inni jeszcze zapoznawali się z najnowszymi wędkami Firmy Dragon w czasie prezentacji prowadzonej przez Waldemara Ptaka. W pewnym momencie, niechętnie, lecz musieliśmy przerwać biesiadną atmosferę ogłoszeniem wyników. W pierwszej kolejności wskazaliśmy czterech najlepszych zawodników: 1. Jerzy Grabowski – 930; 2. Marcin Olszewski – 885; 3. Piotr Piechocki – 825; 4. Rafał Komorowski - 780
dla których nagrody ufundowali główni sponsorzy, firmy: Garmin, Daiwa, Dragon oraz Mikado. Następnie wyłoniliśmy łowców największych ryb: Marcin Olszewski – 885 (największy kleń - 50,5 cm); Piotr Piechocki – 825 (największy jaź – 40,5 cm); Łukasz Malczyk – 520 (największy okoń – 30,5 cm)
Nagrodzonych statuetkami w poszczególnych gatunkach od Wójta Gminy Joniec Marka Czerniakowskiego, Wójta Gminy Sochocin Andrzeja Romatowskiego oraz Radnego Sejmiku Mazowieckiego Pawła Obermeyera oraz nagrodami od Firmy Mikado.
Mimo wartościowych nagród dla najlepszych zawodników: echosonda do Firmy Garmin, specjalnie opisane wędki od Firmy Dragon, czy kołowrotki od Firmy Daiwa, soczysta cześć nagród ufundowana przez:
Centrum Wędkarstwa Warszawa
Władcy Much
Catch Fish sklep wędkarski z Płońska
Fish-Gun sklep wędkarski z Ciechanowa
Garbus sklep wędkarski z Warszawy
Bartass - Woblery
R-Kom Woblery
Masfish Woblery
Wob-Art Woblery
Mandula Chełm
została rozlosowana wśród wszystkich pozostałych zawodników. Możemy powiedzieć, że nie było przegranych... Na duże słowa uznania zasługuje jedyna w gronie zawodników kobieta - Beata Makowska. Oprócz kołowrotka i czapki Daiwa, jakie otrzymała za swą wyjątkowość, wylosowała także unikalną i niedostępną w normalnej sprzedaży, koszulkę zawodniczą Daiwa, którą szlachetnie przekazała na licytację dla Zoi, na rzecz, której pracuje Fundacja Wędkarze Dzieciom. Takie wzorce pozostaje jedynie naśladować i przekazywać dalej jako przykład innego wymiaru wędkarstwa...
Nie często też spotyka się na zawodach nagrody za najmniejszą rybę złowioną na spinning. Na taką okoliczność statuetkę wraz z nagrodami dla: Kamila Grzelaka – ukleja 12,5 cm, przygotowali "Władcy Much" zawsze podchodzący z dystansem i humorem do wędkarstwa, niemniej zachowując duży profesjonalizm, co daje się zauważyć w jakości i skuteczności przynęt jakie tworzą.
W gronie sponsorów znalazły się także dwa sklepy, które ufundowały częściowo startery dla zawodników: Centrum Wędkarstwa z Warszawy i Catch Fish z Płońska , który ufundował maty do mierzenia ryb, za co im dziękujemy.
Szczere i płynące z głębi serca słowa wdzięczności i uznania należą się także wszystkim zawodnikom za postawę fair play oraz wprowadzenie niepowtarzalnej atmosfery, wykazując się dużym kunsztem wędkarskim zachowując przy tym zdrowy dystans do rywalizacji. Pragniemy podziękować wszystkim naszym kolegom za pomoc i wsparcie przy organizacji zawodów, Łukaszowi Kozłowskiemu z Sekcji Modelarskiej Aeroklubu Regionu Płońskiego za nagrania z drona oraz Zarządowi Okręgu Ciechanowskiego za refundację zezwoleń. Szczególne podziękowania składamy także Prezesowi Koła Nowe Miasto - Juliuszowi Wardzyńskiemu za opiekę merytoryczną i sędziowanie zawodów.
Ogrom wdzięczności kierujemy także pod adresy poszczególnych firm i partnerów, którzy nam zaufały i uwierzyły w zasadność wsparcia naszej imprezy.
Mamy nadzieję, że formuła ta będzie rozwijała się dalej, a niesamowity klimat jaki tworzą uczestniczy nigdy nie przeminie. Przy tej okazji zapraszamy na trzecią udecję zawodów w 2017 roku. Już teraz możemy zapewnić, że będą miały inny wymiar, inną jakość... jeszcze nie opadł kurz, a już poczyniliśmy pierwsze kroki, aby kolejne zawody były jeszcze lepsze... Dziękujemy i zapraszamy za rok.
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Lista Uczestników wraz z ogólna klasyfikacją:
- Jerzy Grabowski – 930
- Marcin Olszewski – 885 (największy kleń - 50,5 cm)
- Piotr Piechocki – 825 (największy jaź – 40,5 cm)
- Rafał Komorowski - 780
- Krzysztof Sobotka - 730
- Mateusz Kuciński - 695
- Dariusz Ferens – 630
- Kamil Szostawicki - 615
- Adam Łapiński – 610
- Artur Trafalski - 565
- Kacper Rybicki - 560
- Łukasz Malczyk – 520 (największy okoń – 30,5 cm)
- Andrzej Paździora - 500
- Zbigniew Lis – 470
- Sławomir Wiktorowicz – 440
- Mariusz Knyszewski - 370
- Łukasz Stolarski - 355
- Grzegorz Basa – 330
- Piotr Milewski - 290
- Grzegorz Wasek – 290
- Tomasz Kosiński – 290
- Adam Ćwikowski – 260
- Marcin Borowski – 260
- Mirosław Gańko - 260
- Robert Chojnacki - 255
- Łukasz Kowalski - 255
- Łukasz Grzyb – 250
- Andrzej Bednarz - 250
- Jerzy Tadeusz Cop – 250
- Marcin Olczak - 240
- Łukasz Kicke - 240
- Adam Sobolewski - 230
- Piotr Siemieniako - 220
- Artur Woźniak – 220
- Tomasz Olszewski - 220
- Dariusz Sobiech - 210
- Tadeusz Maćkiewicz - 190
- Mariusz Rejniak - 190
- Mariusz Żaczek - 185
- Daniel Cieślak - 170
- Marcin Mokosa - 170
- Piotr Czerwiński - 170
- Tomasz Sokół – 170
- Maciej Jóźwiak – 150
- Remigiusz Maciejewski - 150
- Tomasz Gajewski – 130
- Mariusz Niewiński - 130
- Arkadiusz Kręźlewicz - 130
- Kamil Gołębiewski – 130
- Przemysław Hajduk 110
- Jacek Urbański – 110
- Łukasz Prudło - 90
- Antoni Osuch – 90
- Wojciech Szortyka - 90
- Konrad Marszałek – Świerczyński – 70
- Przemysław Pisarski - 70
- Michał Piwowarek – 70
- Kamil Grzelak – najmniejsza ryba zawodów złowiona na spinning – ukleja 12,5 cm
- Beata Makowska
- Grzegorz Karolkiewicz
- Saturnin Jabaij
- Cezary Perzanowski
- Cezary Zarembski
- Łukasz Cichocki
- Robert Olczak
- Tomasz Hajn
- Krzysztof Szymański
- Waldemar Bieliński
- Andrzej Talarek
- Artur Pladzyk
- Łukasz Przygódzki
- Tomasz Kaim
- Piotr Karpisz
- Tomasz Nowak
- Marek Charzyński
- Piotr Woliński
- Michał Bereza
- Mariusz Oporski
- Adam Grzanowski
- Wojciech Markiewicz
- Mariusz Wróbel
- Karol Mazurek
- Michał Zaruski
- Grzegorz Kasprowicz
- Adrian Kasprowicz
- Marcin Bartniczuk
- Piotr Kaczanowski
- Łukasz Plitnik
- Piotr Górski
- Wojciech Machała
- Daniel Czekalski
- Arkadiusz Walicki
- Wojciech Maksimowicz
- Jan Pisarski
- Dariusz Stawski
- Norbert Łopuchin
- Sebastian Trafalski
- Michał Gilewski
- Marcin Półtorak
- Oleksandr Romanchuk
- Tomasz Majda
- Sławomir Jaroch
- Henryk Kaźmierczak
- Łukasz Pierzyński
- Maciej Morawski
- Przemysław Andraszyk
- Maciej Kortz
- Bartosz Olkiewicz
- Lykhovid Yaroslav
- Tomasz Fabiańczuk
- Robert Schmidt
- Radosłąw Florek
- Bartosz Całczyński
- Paweł Paśnicki
- Piotr Antosik
- Paweł Kowalczyk
- Michał Połeć
- Artur Białczak
- Bartosz Malinowski
- Jacek Ryziński
- Maciej Brzezik
- Tomasz Straszewski
- Kuba Mercik
- Piotr Gwardiak
- Łukasz Kozłowski
- Kamil Piekut
- Mariusz Piekut
- Łukasz Tałałaj
- Rafał Stankiewicz
- Marcin Łukasiewicz
- Marcin Szumicki
- Jarosław Wiśniewski
- Bartosz Masłowski
- Tomasz Lewandowski