Kalibracja Woblera

Kalibracja Woblera

Każdy wędkarz, w celu uzyskania lepszych wyników, powinien przed połowem odpowiednio ustawić przynętę. Jeżeli wabik wykłada się na boki, bądź pracuje za mało lub zbyt intensywnie, za płytko czy głęboko, warto skalibrować go w celu uzyskania zadowalającej i pożądanej pracy. Zdradzamy kilka trików i niuansów, które ułatwią ustawienie woblera "na gorąco"!
Wolbery mają niemal nieograniczone zastosowanie i właściwie wszystkie da się ustawiać. Rzadko zdarza się bowiem, aby świeżo nabyta przynęta nie wymagała ingerencji. Dotyczy to zarówno wobków fabrycznych, jak i najlepszych przynęt rękodzielniczych. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, ponieważ każdego woblera trzeba dostosować do zastanych na łowisku warunków. Aby wprowadzona korekta przyniosła zamierzone rezultaty, każda zmiana powinna być poparta wiedzą na temat budowy i charakteru przynęty oraz nawyków i upodobań konkretnego gatunku ryby. Dopiero wtedy nawet mała i zrealizowana na szybko kalibracja może być przyczyną diametralnie innej pracy wabika.

Co wpływa na pracę woblera?

Zanim zaczniemy ustawiać przynętę, musimy mieć świadomość, co wpływa na jej pracę. A nie są to tylko cechy nadane przez producenta. Wobler powinien być prowadzony na lince o odpowiedniej grubości. Ma ona wpływ na odległość rzutu wabika i głębokość jego zanurzenia. Tak więc malutki wobek na lince grubości 0,35 - 0,40 mm nigdy nie poleci na odległość kilkudziesięciu metrów i nie osiągnie zakładanej przez producenta głębokości. Z drugiej strony, dużego i ciężkiego woblera nie wypuścimy na żyłce o grubości 0,15 mm. Należy więc pamiętać, że do małych i lekkich przynęt stosujemy cienkie linki, natomiast do większych - proporcjonalnie grubsze i silniejsze plecionki. Wpływ na pracę wolbera ponadto mają: kształt, stelaż, obciążenie, sposób jego rozmieszczenia oraz rodzaj drewna czy materiału, z którego został wykonany, a także ster (ustawienie i wielkość). Ważne jest także umiejscowienie przedniego oczka.

Ustawianie przynęty

- Spośród wszystkich elementów, które mają wpływ na sposób pracy przynęty, w gotowym wabiku jesteśmy w stanie skorygować jedynie obciążenie i sposób jego rozmieszczenia, ster oraz ustawienie przedniego oczka - mówi Dariusz Dłutek konstruktor i producent rękodzielniczych przynęt Corona Fishing. Kalibracja tych części jest najłatwiejsza i najszybsza do zmiany, ma również istotny wpływ na zachowanie przynęty - dodaje Dariusz Dłutek. Zmiany powinno się wprowadzać będąc na łowisku, nie zaś w łazienkowej wannie. Pozwoli to w lepszy sposób zaobserwować, jak wobler zachowuje się po korekcie.

Wykładanie się woblera na boki

W celu zminimalizowania wykładania się woblera na boki należy skorygować ustawienie przedniego oczka. Jeśli wobler kładzie się na lewo, oczko odginamy w prawo. Analogicznie postępujemy, gdy przynęta ucieka w drugą stronę. Zmiany będą przydatne, jeżeli wobler idzie prosto, a celem jest osiągnięcie wykładania się na którąś ze stron. Jedynie wtedy będziemy mogli dotrzeć w określony rejon wody bądź dłużej prowadzić przynętę w nurcie.

Intensywność pracy


Wpływ na intensywność pracy przynęty ma m.in. przesunięcie przedniego oczka w górę bądź w dół. Podciągnięcie oczka sprawi, że wobler będzie pracował łagodniej (będzie słabiej kolebał się na boki).

Regulacja głębokości pracy


Na głębokość i charakter pracy przynęty duży wpływ ma również obciążenie, jego rozmieszczenie i wartość. Jednak to na co możemy sobie pozwolić bez ingerencji w budowę korpusu, w gotowej przynęcie, to umieszczenie dodatkowego ciężaru na jej kotwicach. Owinięcie ołowianą lametą trzonka tylnej kotwicy zminimalizuje pracę ogonową woblera. Natomiast obciążenie środkowej bądź przedniej kotwicy to w opinii wielu wędkarzy ostateczność. Po tym zabiegu wobler zwykle uzyskuje niepożądaną akcję. Czasem jest to jednak jedyna możliwość, aby ustawić wobler w "pionie". Efekty te można osiągnąć zamieniając kotwiczki na większe.

Korekt woblerów należy dokonywać z wyczuciem, aby nie uszkodzić przynęty. Warto pamiętać, że nawet przy najmniejszym odchyleniu bądź obciążeniu można osiągnąć zamierzony cel. Wszelkie zmiany realizujemy za pomocą kombinerek, szczypiec czy peana do skutku, każdorazowo przeciągając przynętę po wodzie. Z czasem opisane czynności będą przychodziły każdemu łatwo, wręcz odruchowo i dadzą zamierzone rezultaty.

 autor: Mateusz Byś


Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.