Letnie Klenie na Spinning - smużaki: Sprzęt
Ten temat może być źródłem wielu dyskusji. A to za sprawą rodzaju wędziska i jego akcji. Wielu ekspertów oczywiście powie, iż musi być to kij o masie wyrzutowej do ok. 18 g, a jego akcja najlepiej jak będzie przypominała przelewającego się kluska. Długość już nie jest tu tak bardzo broniona i mieści się w przedziale: 2,7 m - 3 m+. Oczywiście nie trudno się zgodzić z tego typu teorią, ponieważ takie wartości wędzisk wpływają na mniejszą liczbę straconych ryb podczas holu (miękkie wędzisko niweluje więcej błędów samego wędkarza, a ryba lekko zacięta ma dużo większe szanse pozostać na haku), dzięki nim dużo łatwiej i dalej rzuca się lekkimi przynętami, dobrze sygnalizują (szczytówka) lekkie pstryknięcia ryb, niewyczuwalne w ręku, dobrze ustępują mocno szarpiącej się rybie... itd.
Podkreślam że to wszystko prawda i warto posiadać takie wędzisko, zwłaszcza gdy łowimy ryby na woblery - przynęty płytko i głębiej schodzące. I tu właśnie pojawia się mocny argument w postaci głębokości zanurzenia naszego wabika. Przecież mowa tu o woblerach powierzchniowych , które nie stawiają dużego oporu (w przypadku konkretnego sposobu prowadzenie woblera) w wodzie. Co za tym idzie nawet negowane wklejanki, jako nienadające się do połowu kleni, uważam, iż z dużym powodzeniem spełniają swoją rolę w tej metodzie - podkreślam, metodzie powierzchniowej. Jedynym ich minusem jest zbyt mała średnica i zbyt duża liczba przelotek, które ograniczają zasięg rzutu. Ale Wkra nie jest tak dużą rzeką aby stanowiło to problem przekreślający przydatność tych wędek do tej metody.
Jeżeli posiadamy wędkę najlepiej długości 3 m + o ciężarze wyrzutowym max. do 25 g. i akcji lekko parabolicznej to z dużym powodzeniem będziemy mogli ok. 2 g. smużki posłać na dużą odległość, a zacięte ryby bez problemów powinny być wyholowywane na brzeg. Polecam długości wędzisk od 3m w górę, ponieważ ułatwiają one manewrowanie przynętami nad zarośniętymi brzegami lub nad łanami wodnej roślinności. A dodatkowo pomagają z dużej odległość (kij trzymany niemal w pionie) utrzymać żyłkę tuż nad wodą (bardzo istotna rzecz!!!). Bardzo pomocne i przydatne mogą okazać się przy tej metodzie wędziska typu MATCH w długościach 3,60 m - 4,20 m.
Resztę zestawu powinien dopełnić mały kołowrotek, wielkości 1000 - 2500 z płynnie działającym hamulcem, który bardzo jest przydatny w pierwszej fazie holu. Dodatkową amortyzację powinna zapewnić jasna, markowa żyłka jak najmniej podatna na skręcanie i w przedziale średnic 0,14mm - 0,16mm. Stosowanie cieńszych lub grubszy w przypadku Wkry mija się z celem, ponieważ cieńsze mogą być za słabe gdy będziemy walczyć z kleniem w sąsiedztwie wodnej roślinności, a zbyt gruba ograniczy zasięg rzutu, będzie stawiała zbyt duży opór podczas wiatru lub będzie opadała na powierzchnię wody, płosząc tym samym ryby. Plecionka nie jest stosowana w tej metodzie ze względu na brak rozciągliwości, ciężar, opór stawiany na przelotkach (ogranicza zasięg rzutu) i w skrajnych przypadkach jej widoczność w wodzie. Możemy również zastosować małe ale mocne agrafki (bez krętlików!!! - zbyt duża waga i długość) lub wykorzystać węzeł RAPALA do bezpośredniego wiązania woblerów na żyłce.
Podsumowując:
Wędka: spinning długości 2,7 m - 3,20 m ( mogą to być również wklejanki, match -ówki, ) Ciężar wyrzutowy max do 25 g. o akcji pół parabolicznej lub parabolicznej
Kołowrotek: Wielkości 1000 - 2500 (mogą być też większe, jednak ich wielkość może tylko i wyłącznie niepotrzebnie zwiększać wagę zestawu ) z płynnie działającym hamulcem.
Żyłka: średnica 0,14mm - 016mm
Agrafki - małe i mocne (bez krętlików !!!))