Zakup Pierwszej Wędki wprowadzenie i przygotowanie - part #1
Preferencji przy wyborze sprzętu wędkarskiego jest tyle, ilu wędkarzy. Bardzo bogata oferta producentów sprzętu potrafi przyprawić o ból głowy nie jednego doświadczonego wędkarza. Jak więc w tym wszystkim ma się odnaleźć osoba, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę z wędkarstwem? Jak wybrać pierwszy kij i gdzie szukać pomocy? Oczywiście wspaniale jeśli adept spinningu ma doświadczenie w wędkarstwie innymi metodami, lub znajomych po kiju, którzy będą służyć mu własnym doświadczeniem i radą. Co jeśli tak jednak nie jest? Od czego zacząć? Literatura fachowa? Internet i fora tematyczne, a może po prostu dobry sklep wędkarski, w którym doświadczeni sprzedawcy z chęcią doradzą co wybrać, o ile akurat nie będą pochłonięci pasjonującą wymianą zdań na temat swoich osiągnięć i sukcesów z ostatniej wyprawy wędkarskiej.
Ten tekst kieruje głównie do osób, które planują zakup swojego pierwszego zestawu spinningowego, a które wcześniej nie miały przyjemności spędzania wolnego czasu z wędką w dłoni. Mógłbym oczywiście wskazać bezpośrednio specyfikację sprzętu od którego moim zdaniem powinien zacząć początkujący spinningista. Zamiast rozpisywać się, wkleić kilka propozycji zestawów dopasowanych w zależności od zasobności portfela zainteresowanego. Takie rozwiązanie było by o wiele prostsze i szybsze. Nie taki mam jednak cel. Chciałbym bowiem wskazać kilka drobnych niuansów, których sam doświadczyłem, a na które doświadczeni - zaawansowani wędkarze z racji właśnie na swoje doświadczenie nawet nie zwracają uwagi. Jest to bowiem dla nich tak oczywiste, że dawno zapomnieli iż oczywistym nie jest dla osoby dopiero rozpoczynającej swoją przygodę z wędkarstwem.
Literatura fachowa.
Osobiście zanim podjąłem decyzję o zakupie pierwszej wędki zakupiłem i przeczytałem dwie książki o tematyce wędkarskiej. Wynikało to z mojego podejścia do sprawy. W moim przypadku bez znaczenia czym miałbym się zajmować - sklejaniem modeli czy wędkarstwem - lubię sie przygotować. Zrobiłem tak, bo chciałem posiąść podstawową choćby teoretyczną wiedzę na temat nowego hobby, a możliwe że również wynikało to z nudów podczas jesiennych i zimowych wieczorów. Niezależnie od powodu jest to świetne rozwiązanie dla osób, których wiedza na temat wędkarstwa zaczyna sie i kończy na tym, że ryby żyją w wodzie, a łowi się je za pomocą chociażby wędki. Książki znakomicie przybliżą wam metody wędkarstwa. Określą wasze zainteresowania w zależności od tego jak aktywnie chcecie spędzać czas nad wodą. Wskażą z czego dokładnie składa się zestaw w zależności od metody połowu. Powiedzą w co powinien wyposażyć się wędkarz, oraz podadzą ogólny zarys gdzie i w jakiej wodzie szukać określonych gatunków ryb. W książkach znajdziecie również sugerowany opis sprzętu czyli np. wędziska i kołowrotka jaki powinno się stosować do połowu konkretnego gatunku ryb. Problem w tym że książki, przynajmniej w moim odczuciu nie zawsze nadążają za tym co aktualnie dzieje się na rynku. Często były pisane wiele lat temu i mimo nowego wydania teksty nie są aktualizowane. Mimo to polecam choćby przekartkowanie jednej z pozycji literatury fachowej dostępnej na rynku. Mimo iż nie szczególnie pomogą przy wyborze sprzętu, to będą stanowiły świetne wprowadzenie w świat wędkarstwa i dadzą ogólny zarys tego, co być może wkrótce sprawi, że wędkarstwo stanie się waszą pasją.
Internet i fora tematyczne.
Na temat forów wędkarskich niestety nie mam dobrego zdania. Osobiście nie jestem zwolennikiem korzystania z porad padających na forach. Po pierwsze, znaczna większość wypowiedzi nie jest poparta wiedzą i praktyką. Po drugie, ten kto chociaż raz zgłębiał na forum jakiś znany mu temat, nie koniecznie związany z wędkarstwem, ten wie że fachowość wypowiedzi jest w dużej mierze warta tyle co nic, a same wypowiedzi bardzo daleko odbiegają swoją tematyką od konkretnie zadanego pytania. Żeby korzystać z wiedzy zawartej na forum trzeba mieć jako takie doświadczenie w temacie na nim poruszanym oraz umiejętność wyłuskania konkretnej informacji spośród kilku lub kilkudziesięciu wpisów nie do końca zgodnych z prawdą lub omawianą problematyką. Dlatego też odradzam wszystkim początkującym zadawania pytań na forach tematycznych, odpowiedzi często spowodują większy zamęt w waszych głowach lub co gorsze wprowadzą was w błąd.
Trochę inaczej sprawy się mają jeśli chodzi artykuły, które możecie znaleźć w serwisach poświęconych wędkarstwu. Najlepiej jeśli portal jest prowadzony przez osoby doświadczone z popartym autorytetem w branży wędkarskiej. Autorzy takich portali zazwyczaj znają się na rzeczy i wiedzą co piszą, a ich rady mogą okazać się pomocne. Jedyne na co w tym przypadku trzeba jednak zwrócić uwagę to fakt czy dany artykuł nie jest przypadkiem sponsorowany przez któregoś z producentów, to zazwyczaj jednak widać i nawet średnio wprawne oko potrafi to wychwycić.
Sprzedawca na pewno mi pomoże!
Tu rozpiszę się trochę bardziej, gdyż uważam że przed wizytą w sklepie trzeba się troszkę lepiej przygotować. Wierzcie mi odwiedziłem wiele sklepów wędkarskich i praktycznie w każdym z nich sytuacja się powtarzała. Po pytaniu "czy pomoże mi Pan wybrać mój pierwszy spinning?" możecie spodziewać się że zostaniecie zbombardowani serią pytań na które lepiej się przygotować. Pierwsze i moje ulubione zarazem pytanie, które usłyszycie z ust sprzedawcy: "Co i gdzie Pan chce łowić?" -"hmmm, no wie Pan ryby najlepiej w wodzie, rozumie Pan?". Pytanie zadane na wstępie przez sprzedawcę nie bez powodu i z resztą bardzo słusznie, gdyż jest ono wyjściową do tego, aby dobrać sprzęt właściwy do waszych potrzeb, lecz pytanie które może osobę nie znającą się na wędkarstwie całkiem zbić z tropu. Pytanie to jeśli już padnie powinno raczej brzmieć "Czy wie Pan już jakie ryby i gdzie będzie Pan łowił?". Otóż przynajmniej w moim przypadku odpowiedź brzmiała "nie", bo niby skąd miałem wiedzieć. Myślałem że spinning to spinning, kupię uniwersalny sprzęt i będzie dobrze. Początkujący wędkarz nie zna różnicy w przypadku sposobów łowienia konkretnych gatunków ryb i ich zachowania tak, żeby na wstępie określić co mu się spodoba. Ba! Przypuszczam nawet, że nie wie iż idąc na ryby powinien nastawiać sie na konkretny jej gatunek gdyż np. łowienie bolenia znacznie różni się od łowienia choćby szczupaka, oczywiście obydwie metody to spinning, ale rodzaj przynęty, jej prowadzenie i miejsca gdzie spodziewamy sie ryby już takie same nie są. Nie znaczy to oczywiście, że idąc łowić okonie nie możemy złowić szczupaka, jeśli jednak tak się stanie to nazywamy to przyłowem. Tutaj u niektórych wędkarzy zaobserwowałem śmieszne zachowanie. Na pytanie -,, jak poszło? złowiłeś coś?" odpowiadają -,,słabo, okonie nie brały, ale trafiłem szczupaka 60 cm"... no straszna hańba :D, jakby przyłów z 60cm szczupaka był czymś niepożądanym, ale może nie za bardzo odchodźmy od tematu. Powinniśmy mieć na uwadze, że tak jak wspomniałem powyżej wędkę dobieramy zarówno pod gatunek konkretnej ryby jak i łowiska, czyli wody na której chcemy ją łowić, a także przynęt które chcemy zastosować. Stąd właśnie wspomniane wcześniej pytanie sprzedawcy, który tak profesjonalnie podchodzi do stawianego przed nim zadania doboru sprzętu, że zapomina, że przyszliście kupić swoją pierwszą wędkę i nie macie pojęcia co i gdzie będziecie łowić. Tak naprawdę wy sami sens tego pytania zrozumiecie, gdy wasza pierwsza wędka przestanie wam wystarczać, a ten moment z pewnością nastąpi możecie mi wierzyć. To dlatego wędkarze dysponują nie jednym, dwoma lecz np. 6-7 wędkami mimo iż każda z nich to spinning, ale o tym może w dalszej części tekstu.
Pamiętajcie o jednym, żeby na samym wstępie rozmowy podkreślać wyraźnie sprzedawcy, że jesteście początkujący i nie znacie się na wędkarstwie, a przyszliście po coś uniwersalnego, co ukierunkuje wasze upodobania. To bardzo ważne, by zrobić to na wstępie rozmowy, zanim sprzedawca się rozpędzi i zaskoczy was pytaniem -,,Jaką preferuje Pan akcję wędziska?". To co na pewno powinniście wiedzieć przed udaniem się do sklepu to ile chcecie wydać na zestaw. Oczywiście jak każdy przedsiębiorczy Polak - jak najmniej, ale pamiętajcie żeby nie przesadzić w żadną stronę. Nie kupujcie najtańszego sprzętu, ponieważ może was zrazić do wędkarstwa lub narazić na dodatkowe niepotrzebne koszty. Nie przesadzajcie z drogim sprzętem ponieważ nie wiecie na razie czy to hobby was wciągnie. Pamiętajcie że wędka i kołowrotek to nie jedyne wasze wydatki jakie musicie ponieść na wstępie, ale o tym również w dalszej części tekstu.
Zachęcam do poświęcenia odrobiny czasu na zdobycie podstawowej wiedzy niezbędnej każdemu początkującemu wędkarzowi. Zachęcam do korzystania z różnych źródeł, w ten sposób wiedza, którą zdobędziecie zacznie układać się w jedną spójną całość, co zaprocentuje słusznym i racjonalnym podejściem do zakupu sprzętu, z którego będziecie zadowoleni. W następnej części przejdziemy do konkretów związanych z tym jak dobrać pierwszy zestaw. Zapraszamy już wkrótce...
autor: Sebastian Romanowski